Urząd Gminy Łukowica
  • kwiaty
  • Tęcza
  • wielkanoc2
  • 1 MAJ
Środa, 6 września 2023

SŁAWNI LUDZIE

Znani ludzie z terenu naszej Gminy

 

Alchemik z Łukowicy Michał Sędziwój

Michał Sędziwój (Sędzimir) – filozof, alchemik, medyk i dyplomata. Najsłynniejszy po Mikołaju Koperniku Polak XVI/XVII wieku. Znany w Europie jako Michael Sendivogis. Nazywany również Nobilis Polonus, Sarmata Anonymus, Heliocen-tharus Borealis.

Urodził się 2 lutego 1566 roku w Łukowicy koło Limanowej. Jego Ojciec Jakub Sędzimir i matka Katarzyna Pielesz pochodzili z rodzin szlacheckich. Ich syn Michał studiował na Akademii Krakowskiej w Lipsku, Wiedniu, Cambridge i Wittenberdze. Spotykał tam najznamienitszych wykładowców tej epoki.

Wczasie studiów zetknął się z modną w tym czasie alchemią. Odbył wiele podróży po Europie; był w Rosji, Anglii, Szwecji, na terenie Niemiec, Czech, Włoch, Portugalii, Turcji. Był pionierem chemii. Napisał ponad osiemdziesiąt prac naukowych. W „Traktacie o soli” opisał „ducha saletry” (azotanu potasowego), „soli lotnej” (chlorku amonowego), i soli stałej (węglanu potasowego). W wyniku wymieszania tych substancji z wodą otrzymał „wodę królewską”, rozpuszczającą metale, w tym złoto, srebro i platynę. Odkrył tlen i jego życiowe funkcje, był twórcą „tlenowej teorii oddychania”. Napisał pierwszy podręcznik do chemii. Badania naszego rodaka finansowali: marszałek wielki koronny Mikołaj Wolski i wojewoda sandomierski Jerzy Mniszech. Sędziwój był osobistym sekretarzem króla polskiego Zygmunta III i kilkakrotnie spełniał różne misje dyplomatyczne. Miał na Wawelu pracownię alchemiczną (pożar zamku w styczniu 1595 roku był następstwem doświadczeń prowadzonych przez Sędziwoja i Mikołaja Wolskiego. Cieszył się także sławą i popularnością poza granicami Polski. W 1593 roku został dworzaninem cesarza Rudolfa II (dwór na Hradczanach był wówczas alchemiczną stolicą Europy). Prawdopodobnie posiadł tajemnicę „kamienia filozoficznego” – dokonał słynnej transformacji metalu nieszlachetnego w złoto na oczach Rudolfa II i wielu świadków. Na pamiątkę tego wydarzenia w ścianę pałacu, gdzie miało miejsce to zdarzenie, wmurowano tablicę z napisem:

„Niechby inny tyle wniósł co Sędziwój Polonus „

 

Identyczne doświadczenie przeprowadził na oczach króla Polskiego Zygmunta III i jego dworzan. Wydarzenie to uwiecznił na jednym ze swych obrazów Jan Matejko, przedstawia­jąc Sędziwoja pokazującego złotą monetę władcy polskiemu. Warto przypomnieć postać tego sławnego Polaka, o którym krąży wiele legend, a które­go prace były publikowane i powszechnie czytane trzysta lat temu. Jego dokonania ins­pirowały późniejszych uczonych europejskich, między innymi wpłynęły na niektóre poglądy Newtona.

 

Autor: Leszek Marek LIS
Almanach Ziemi Limanowskiej, nr 4 wiosna 2001

 

 

Sąsiednią Przyszową władał zaś rycerski ród Wierzbiętów herbu Janina i jak mówi miejscowa tradycja w ich zameczku na górującej nad wsią Łyżce miała się schronić podczas tatarskiego najazdu księżna Kinga ze Starego Sącza. Podczas pobytu w tym miejscu miała zgubić srebrną łyżkę i stąd podobno wywodzi się nazwa góry, choć okoliczni mieszkańcy nazywają ją po prostu Wyżką.

 

W XVI w. Jakub Wierzbięta okrył swój ród wielką chwałą walcząc pod hetmanem Tarnowskim w wojnach ruskich. W czasie potopu szwedzkiego okoliczni chłopi pod wodzą Krzysztofa Dunin -Wąsowicza – właściciela części Przyszowej i oficera wojsk Stefana Czarnieckiego wsławili się rozbiciem oddziału Szwedów pod Mordarką w grudniu 1655r.

 

 

W Łukowicy lata dziecięce spędził znany polski historyk Ludwik Kubała (1838 -1918) autor poczytnych dawniej „Szkiców historycznych”, na których między innymi oparł swą „Trylogię” Henryk Sienkiewicz.

 

 

Tytus Czyżewski (1880-1945)

W majątku dworskim Berdychów koło Przyszowej, 28 grudnia 1880 roku urodził się Tytus Czyżewski, który później okazać się miał jednym z najznamienitszych polskich malarzy i teoretyków sztuki.

Absolwent Krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych (lata 1902-1907), po krótkim pobycie w Paryżu, wstępuje do grupy twórczej, określającej się mianem „Niezależnych”. W latach I wojny światowej jest jednym z prekursorów ekspresjonistów polskich, których później, bodajże w roku 1919, ochrzczono mianem formistów.

 

Czyżewski był ideologiem tego prądu ar­tystycznego, Jego osobowość wrażliwa na wszystkie nowinki światowej awangardy arty­stycznej wywarła silny wpływ na poczynania polskich futurystów. W twórczości malarskiej z tego okresu chętnie nawiązywał do malarst­wa podhalańskiego, łącząc nieraz kubizującą formę o ekspresyjnej dynamice linii i kształ­tów ze specyficznym nastrojem („Madonny”, „Zbójnik”, „Muzykanci”). Bardzo dużo wów­czas wystawiał – uczestniczył we wszystkich wystąpieniach swej grupy twórczej, redago­wał pismo „Formiści”, wydawał zbiory poezji własnoręcznie ilustrowane, publikował liczne artykuły z zakresu krytyki artystycznej i wy­powiedzi programowe w sprawach sztuki. Po rozpadnięciu się grupy Formistów, w 1922 roku, Czyżewski wyjechał do Paryża, gdzie pozostawał do roku 1930, biorąc czynny udział w życiu artystycznym tego miasta -światowej stolicy sztuki. Często wystawiał w paryskich salonach, nadal publikował tomiki swych wierszy, artykuły. Część rozpraw doty­czących sztuki przesyłał do kraju. Prace ma­larskie z tego okresu cechuje skłonność do niespodziewanych połączeń form, silna eksp­resja, bliskość tradycji ludowej, wzbogaconej o wpływy malarstwa bizantyjskiego i średnio­wiecznego („Ukrzyżowanie”). Styl ten w du­żym stopniu ukształtował się pod wpływem licznych podróży Czyżewskiego po Francji, Włoszech, Hiszpanii, przez obcowanie z kraj­obrazem pełnym kolorów i światła. W Paryżu nawiązał kontakty z przebywa­jącymi tu wtedy polskimi malarzami – między innymi z grupą uczniów Pankiewicza, do których zbliżyły go pokrewne poszukiwania kolorystyczne.

 

 

Po powrocie do kraju zamieszkał w War­szawie. Intensywnie zajął się wówczas krytyką artystyczną, organizował niezmordowanie wystawy swych prac, uczestniczył w salonach zbiorowych. W stolicy spędził także lata II wojny światowej. Zmarł 6 maja 1945 roku. W spuściźnie po Tytusie Czyżewskim po­zostało ponad 200 artykułów krytycznych, rozpraw z teorii sztuki, liczne tomiki wierszy, opowiadania, wspomnienia, wiele obrazów olejnych. Duża część spuścizny malarskiej, zwłaszcza tej wcześniejszej, zaginęła. Chociaż dziedzina zainteresowań Czy­żewskiego była rozległa, był jednak głównie malarzem, artystą europejskiej klasy, żywo re­agującym swą twórczością na wszelkie nowe prądy w sztuce, które z uporem adaptował na polski grunt. Z ciekawej i i mało znanej spuś­cizny literackiej tego oryginalnego twórcy przytoczę fragment wiersza z tomiku „Lajko­nik”, traktującego właśnie o malarstwie. O swym życiowym powołaniu tak pisał:

 

Malarstwo jest harmonią

Wyszukanych gam kolorów

Które żyją w oczach malarza

Jak tyje obłok na niebie

Malarstwo jest muzyczną rozkoszą

Tonów najrzadszych, najprostszych

Z których malarz tworzy obraz świata

 

Autor: Jan Wielek
Almanach Ziemi Limanowskiej nr 3 zima 2000/2001

Galeria